XXII Tydzień zwykły W sobotę 4 września, pierwszą sobotę września, ksiądz Biskup Enrique, celebrował codzienną Najświętszą Ofiarę.
W konkatedrze Św. Aleksego i Bł. Urbana V w Leonie zaczęli zbierać się mieszkańcy Skarlandu. W procesji do głównego ołtarza podążał już Biskup Enrique Sánchez Oviedo, ubrany w zielony ornat. Organy zaczęły grać. Duchowny rozpoczął sprawowanie liturgii, a chór śpiewał pieśń na wejście; kiedy skończył zaczęła się celebra.
Po takim krótkim wstępie zaczęła się właściwa celebra. Modlitwa, akt pokuty, pierwsze czytanie, psalm responsoryjny i drugie czytanie, po których nastąpiła aklamacja i odczytanie ewangelii przez prezbitera:Jezus nie chce, by ciągle pytać, co wolno. „Kochaj i czyń co chcesz”
Ciągle żyją ludzie, którzy nade wszystko zastanawiają się co wolno, a czego nie wolno. Jezus nie chce, by takie pytanie było dla nas najważniejsze.
Wszyscy wysłuchali słów zapisanych na dzisiejszy dzień. Po wysłuchaniu Ewangelii według św. Łukasza, kapłan kontynuował sprawowanie liturgii. Wygłosił również krótkie kazanie:"Ewangelia (Łk 6, 1-5)
W pewien szabat Jezus przechodził wśród zbóż, a uczniowie zrywali kłosy i wykruszając je rękami, jedli.
Na to niektórzy z faryzeuszów mówili: „Czemu czynicie to, czego nie wolno czynić w szabat?”
Wtedy Jezus rzekł im w odpowiedzi: „Nawet tegoście nie czytali, co uczynił Dawid, gdy był głodny on i jego ludzie? Jak wszedł do domu Bożego i wziąwszy chleby pokładne, sam jadł i dał swoim ludziom? Chociaż samym tylko kapłanom wolno je spożywać”.
I dodał: „Syn Człowieczy jest panem szabatu”."
Celebrans zakończył mówić. Trwała jeszcze przez chwile cisza, po której kontynuował sprawowanie celebracji.Umiłowani w Chrystusie Panu Siostry i Bracia!
Dziękuję Wam za przybycie.
"Ciągle żyją ludzie podobni do niektórych faryzeuszów, którzy nade wszystko zastanawiają się co wolno, a czego nie wolno. Jezus nie chce by takie pytanie było dla nas najważniejsze. On chciałby, abyśmy nade wszystko byli skupieni na wewnętrznej przemianie, dzięki której stajemy się coraz bardziej podobni do Niego. Ducha Jezusowego nauczania najlepiej streścił św. Augustyn w słowach: „Kochaj i czyń co chcesz”. Kiedy Miłość stanie się sposobem naszego istnienia nie będzie już w ogóle potrzebne pytanie o to, co mi wolno, a co nie." Amen.
Na zakończenie Mszy zabrzmiała pieśń na wyjście. Po jej odśpiewaniu ludzie zaczęli opuszczać kościół, niektórzy pozostali jeszcze na krótką modlitwę. Główne światła przygaszono lecz konkatedrę oświecały lampki oraz świeczki.