25 czerwca Roku Pańskiego 2021 r. w konkatedrze Św. Aleksego i Bł. Urbana V w Leonie, odprawiona została wieczorna celebra dla mieszkańców leońskiego regionu Królestwa Skarlandu. W ciepły wieczorny koniec dnia, w procesji do głównego ołtarza podążał Prałat, ksiądz kanonik Enrique Sánchez Oviedo, ubrany w zielony ornat. Organy rozpoczęły grę. Duchowny zaczął sprawowanie liturgii, a chór śpiewał pieśń na wejście; kiedy skończył śpiew, zaczęła się właściwa celebra.
Po takim krótkim wstępie zaczęła się właściwa celebra. Modlitwa, akt pokuty, pierwsze czytanie, psalm responsoryjny i drugie czytanie, po których nastąpiła aklamacja i odczytanie ewangelii przez prałata:Chcesz być oczyszczony przez Jezusa?
Dzisiejsza Ewangelia jest nie tylko lekcją o Bożym miłosierdziu, ale też o potrzebie dążenia, by ono mogło w nas swobodnie działać i byśmy pięknieli wewnętrznie dzięki niemu.
Wszyscy wysłuchali słów zapisanych na dzisiejszy dzień w słowie Bożym. Po wysłuchaniu Ewangelii, ksiądz Prałat kontynuował sprawowanie liturgii i wygłosił również krótką homilię:"Ewangelia (Mt 8, 1-4)
Gdy Jezus zeszedł z góry, postępowały za Nim wielkie tłumy. A oto zbliżył się trędowaty, upadł przed Nim i prosił Go: „Panie, jeśli chcesz, możesz mnie oczyścić”. Jezus wyciągnął rękę, dotknął go i rzekł: „Chcę, bądź oczyszczony”. I natychmiast został oczyszczony z trądu.
A Jezus rzekł do niego: „Uważaj, nie mów nikomu, ale idź, pokaż się kapłanowi i złóż ofiarę, którą przepisał Mojżesz, na świadectwo dla nich”."
Celebrans zakończył mówić. Trwała jeszcze przez chwile cisza, po której kontynuował sprawowanie celebracji.Umiłowani w Chrystusie Panu Siostry i Bracia!
Witam was serdecznie na tej celebrze, nie jest nas dużo, ze względu na porę, lecz ważne jest to, że jesteśmy Tam gdzie dwóch w imię moje sie zbiera tam i ja jestem. To są słowa Chrystusa.
" Dzisiejsza Ewangelia jest nie tylko lekcją o Bożym miłosierdziu, ale też o potrzebie dążenia, by ono mogło w nas swobodnie działać i byśmy pięknieli wewnętrznie dzięki niemu.
Gdy Jezus zeszedł z góry, postępowały za Nim wielkie tłumy. A oto zbliżył się trędowaty, upadł przed Nim i prosił Go: "Panie, jeśli chcesz, możesz mnie oczyścić". Jezus wyciągnął rękę, dotknął go i rzekł: "Chcę, bądź oczyszczony". I natychmiast został oczyszczony z trądu.
A Jezus rzekł do niego: "Uważaj, nie mów nikomu, ale idź, pokaż się kapłanowi i złóż ofiarę, którą przepisał Mojżesz, na świadectwo dla nich".
Trąd jest symbolem grzechu. Jezus nie tylko chciał, ale i w pewnym sensie "musiał" uzdrowić owego trędowatego, by dać nam wyraźnie do zrozumienia, że bardzo chce oczyścić nas z win i wyzwolić od grzechu. Pojawia się jednak pytanie, czy my chcemy takiego oczyszczenia? Czy mając grzechy na sumieniu zbliżamy się do Jezusa, jak ów trędowaty, czy może raczej uciekamy przed Nim?
Ta dzisiejsza Ewangelia jest nie tylko lekcją o Bożym miłosierdziu, ale też o potrzebie dążenia, by ono mogło w nas swobodnie działać i byśmy pięknieli wewnętrznie dzięki niemu. " Amen.
Na zakończenie celebry zabrzmiała pieśń na wyjście a także poprzedzająca ją modlitwa do Michała Archanioła. Po jej odśpiewaniu ludzie zaczęli opuszczać kościół. Prałat po zakończeniu i złożeniu szat, udał się na chwilkę prywatnej modlitwy przed tabernakulum a potem poszedł na plebanię na kolację i wieczorny spoczynek zaraz po modlitwie.