Wizyta krążownika OKH "Shimontsen"

[Piotr de Zaym]

krąż. lekki Shimontsen.jpg (252.26 KiB) Przejrzano 138 razy

Do portu w Valencii z przyjacielską wizytą zawinął krążownik OKH "Shimontsen", jeden z okrętów Flotylli Hasselandzkiej. Okręt zbudowany został w 1923 r., służy przede wszystkim do celów szkoleniowych, ale posiada silne i skuteczne główne uzbrojenie - 10 dział 152 mm.
Cieszymy się, że naszą wizytą możemy podkreślić dobrą współpracę między Sarmacją i stanowiącym jej część Hasselandem a Królestwiem Skarlandu. Liczymy też na współpracę wojskową i wymianę doświadczeń!

[Vilarte]

Na miejscu oczekiwał już Lord Marszałek Gwardii Hasselandzkiej, której częścią jest komponent morski. GH jest epokową siłą zbrojną, działa na podstawie sarmackich przepisów o organizacjach paramilitarnych. Specyfika GH polega na tym, że nie ogranicza się ona do jednej epoki - w przeszłości każda jej podstawowa jednostka (np. regiment w siłach lądowych) mógł działać w innej epoce (w granicach rozsądku oczywiście, granicą był umownie wiek XVIII). Obecnie większość sił lądowych działa w realiach epoki napoleońskiej, zaś marynarka to przełom XIX i XX wieku.

Mam nadzieję, że władze Skarlandu @Norbert de Catalan @Adelaide von Hohenburg zechcą wziąć udział w wizycie, a może i zwiedzą okręt

[Vilarte]

Na pokładzie krążownika do zwiedzania udostępniono m.in. mostek kapitański, stanowisko radiotelegrafisty czy maszynownię. Jest to okazja, aby poznać procedury wykorzystywane przy manewrach okrętu, przy walce artyleryjskiej, przy radzeniu sobie w trudnych warunkach atmosferycznych na morzu.

[Adelaide von Hohenburg]

Wieść o przybyciu do portu w Walencji krążownika, na którego maszcie powiewała haselandzka bandera, wywołała poruszenie w stolicy. Na miejscu zebrało się wielu ludzi, którzy przyszli podziwiać okręt, który właśnie zawijał do kei.

Wkrótce na pokładzie pojawili się członkowie załogi, który zaczęli machać do zgromadzonych. Wtedy też przywitała ich orkiestra wojskowa skarlandzkich sił zbrojnych.




Po zakończeniu przywitania do głosu doszedł Lord Marszałek Gwardii Hasselandzkiej, który po krótce opowiedział o jej funkcjonowaniu. Po poruszeniu najważniejszych kwestii przez dowódcę, głos również zabrała JW Hrabina Adelaide, która pozwoliła sobie wygłosić krótkie przemówienie.

Wasza Królewska Mość,
Szanowny Lordzie Marszałku,
Drodzy Goście,

Zebraliśmy się tu dziś, aby uczcić ważne wydarzenie. Jest to pierwsze w historii, pokojowe przybycie okrętów Flotylli Hasselandzkiej na wody Skarlandu. To również moment, który symbolizuje nasze zaangażowanie w budowanie silniejszych więzi między naszymi narodami oraz podkreśla naszą determinację do wspólnego działania. Jest to kolejny krok naprzód w naszej wspólnej drodze ku wspólnym celom i wartościom. Dzisiejsze wydarzenie to dowód na to, że nasze relacje nieustannie się rozwijają i pogłębiają. Miejmy nadzieję, że nasza współpraca nie zakończy się na tym punkcie, wręcz przeciwnie - pragniemy aby rozwijała się na wielu innych płaszczyznach.
Pragnę, aby łączyło nas wiele wspólnych inicjatyw. Teraz jednak przekazuję przysłowiową pałeczkę Lordowi Admirałowi mając nadzieję na to, że poprowadzi nas po okręcie.

Po zejściu z wcześniej przygotowanego podwyższenia, wszyscy udają się na pokład statku

[Vilarte]

*drobna poprawka, Lord Marszałek jest ogólnym dowódcą całej GH, nie istnieje u nas stanowisko Lord Admirał.

Na pewno ta wizyta jest też przejawem wspólnoty kulturowej między KH i KS, a przynajmniej takiego pierwiastka kulturowego, który chciałbym żeby przyjął się także w Hasselandzie. Jesteśmy pewni, że wzajemne zapożyczanie ze swoich kultur rozmaitych elementów pomoże obu krajom wyróżnić się i uatrakcyjnić, aby skuteczniej przyciągać nowych mieszkańców.

Drugi dzień wizyty zakończył się już późno w nocy. Krążownik miarowo kołysał się na falach w walenckim porcie, aby następny dzień przywitać dźwiękami dzwonka okrętowego.

[Piotr de Zaym]

działa OKH Shimontsen.jpg (71.09 KiB) Przejrzano 99 razy

Widok na działa OKH "Shimontsen". Też można obejrzeć z bliska!

[Vilarte]

Już jutro ostatni dzień wizyty naszego okrętu w Skarlandzie. Zapraszamy, aby po raz ostatni wejść na pokład, poznać go z bliska, a może i znaleźć tu inspirację do podróży do Hasselandu...

[Vilarte]

W niedzielne popołudnie zakończyła się wizyta hasselandzkiego okrętu w Skarlandzie. Po ceremonii pożegnalnej załoga zaokrętowała się na pokład i jednostka podniosła kotwicę. Przy okazji postoju w walenckim porcie prowizorycznie oczyszczono też jej burty poniżej linii wodnej z wodorostów, co pozwoli zaoszczędzić węgla. Trasa powrotna do Hasselandu zajmie kilka dni.